Była raz sobie dziewczynka. Wieczorami kiedy zasypiała lub w ciągu dnia, kiedy opierała głowę o dłonie albo kiedy leżała na hamaku, przypływała do niej chmurka. To była jej własna osobista
Włosy. A gdyby tak rosły one przez całe życie, nieobcinane, długie, jak dywan rozłożony za naszymi plecami? Niesforne kosmyki rosłyby jak chciały. Niektóre stałyby na baczność, sztorcem, niełaskawe do wygładzenia,
Równowaga. Szukanie miejsca, które służy mi najlepiej, gdzie czuję, że jest dostatecznie po wszystkich stronach. Balans między pracą a odpoczynkiem czy dawaniem a braniem, to tylko dwa przykłady naszych poszukiwań
W swojej „słuchającej sercem” karierze napisałam kilka postów o tym jak nie wyrabiam się w czasie. still true. jak bumerang powraca do mnie doświadczenie niedoczasu. ścigam się ze słońcem i
Pracownik uniwersytetu. Brzmi prestiżowo, nie? „Pewnie wykłada, pracuje ze studentami, naukowo”. I moja zadziorna riposta: „a może zajmuję się kadrami, płacami, BHP, sprzątam?” Ostatnio ucieszyłam się z mojego nowego zatrudnienia,
Ostatnio u mnie ucztah. Jak u Sanah – doświadczam obfitości. I umocnienia. Lubię angielski odpowiednik: empowerement. Kiedy dzień przed Wielkanocą przyszło do mnie konkretne zaproszenie na IIT (NVC International Intensive
Gady. Niebezpiecznie blisko, śliska skóra pokryta łuskami, beznogie, wijące się ciało, śmiercionośny jad. Rozdwojony język ukryty w szczęce, otwartej szeroko jak okno. Hapsssss. I już Cię nie ma. Ssssss. Moje
Stare, ale jare. Lubię wraz z moim Ulubionym Mężem raz na jakiś czas wracać do popularnego serialu „Friends”. Ten dowcip, luz, charakterystyczne postaci, których cechy odnajdujemy w samych sobie lub
Kintsugi. Japońska sztuka naprawiania potłuczonej ceramiki. Kruchej, delikatnej, niemłodej. Proces spajania naczynia w całość i jego zdobienia, ma swoje tempo, nie za szybkie, trwa kilka tygodni, wszak potrzeba uważności na
Wojna nie jest kobietą. Kobieta – to czułość i delikatność, to kolor i taniec, to zmysłowość, opiekuńczość, to Eros, to rodzenie i karmienie, dawanie życia. Wojna je odbiera…. Wojna. Jakie