Kintsugi. Japońska sztuka naprawiania potłuczonej ceramiki. Kruchej, delikatnej, niemłodej. Proces spajania naczynia w całość i jego zdobienia, ma swoje tempo, nie za szybkie, trwa kilka tygodni, wszak potrzeba uważności na wszystkie pokruszone fragmenty. Artysta, “opiekun” czy “lekarz” filiżanki z czułością bierze w swoje dłonie popękane skorupy, a potem dokonuje “tsugi” czyli łączenia poszczególnych kawałków. Klei je mieszaniną żywicy sumaka z mąką i wodą. Dalej szlifuje nierówności, aż w końcu wypełnia złotem (kin) wszystkie szczeliny, ubytki, niedoskonałości, i tak powstaje jedyna, wyjątkowa w swoim rodzaju, porcelanowa czarka. Arcydzieło.
Nasze Serce, niemłode, bijące od niemal poczęcia, bywa również poharatane przez doświadczenia, przez życie. Nasze Wnętrze niejednokrotnie roztrzaskane jest na części. Części – które pamiętają wstyd, samotność, gniew, poczucie bezwartościowości, bezradności. Tęsknią za czułością, za spojrzeniem pełnym troski, za dotykiem ciepłej dłoni. Czasem dają o sobie znać kłując nas ostrym kantem, przypominając nam o swoim bólu – prosząc w ten sposób o ratunek. To wtedy na zewnątrz – nasze reakcje nie są pełne miłości, tylko są właśnie podszyte cierpieniem i dlatego atakujemy, uciekamy, zamrażamy, odcinamy …
Jest jednak Nadzieja. Możesz te potłuczone Serce posklejać. Możesz zadbać o to, by stało się całością, integralnością, które pompuje życie w pełni do całej / go Ciebie.
Nurt System Wewnętrznej Rodziny, którego używam by wspierać innych – to właśnie spotkanie z Twoimi Częściami. Razem bierzemy do rąk delikatne skorupy Twojego Wnętrza, oglądamy, i powoli, w swoim tempie, bez pośpiechu, sklejamy je. Przywracamy do życia fragmenty, zeskrobując stare wspomnienia jak zniszczoną, wysuszoną farbę, malując na nich potem dekoracyjne krajobrazy, których Twoje Serce pragnie. Twoje Wnętrze wypełnia się Złotem. Czy blaskiem spaja je Miłość, Duch Święty czy tzw Twoje Ja – tego do końca nie wiem, bo może to jest tożsame, tylko nazywamy Je dziś różnymi imionami. Ja tylko towarzyszę, podaję czasem klej, pędzelek, trochę złota…
I tak, w objęciach Twoich dłoni – czułych, pełnych współczucia, pewności, jasności, które troskliwe sklejają poszczególne Twoje części – powstaje Arcydzieło…
Tak, to Ty jesteś i Artystą i Arcydziełem…
Do wpisu zainspirowały mnie:
Zdjęcie na Facebooku w grupie Art (niestety zwiędnięty kwiat trochę przeszkadza mi w opisie, w Twoim Pozłacanym Sercu wszystko kwitnie:D)
Polska okładka książki “Przewodnik po terapii IFS dla par” Toni Herbine-Blank, Marthy Sweezy
Nurt System Wewnętrznej Rodziny
Kintsugi;)