Wszystko jest dobrze.
Mój Ukochany Mąż od jakiegoś czasu ma zwyczaj powtarzać, gdy doświadczamy jakichś trudów czy zmęczeń codziennych:
„to wszystko nieważne”.
Nie wypowiada tych słów z intencją by zamieść coś pod dywan, umniejszyć problem, ale by wskazać perspektywę, że to co się wydarza, nie jest w gruncie aż tak ważne. To jego powiedzonko przynosi mu, i mi, i nam, ulgę, rozluźnia, daje spokój.
Anthony de Mello pisze:
„Wszyscy mistycy – niezależnie od teologii i niezależnie od religii – są jednomyślni co do jednej rzeczy: wszystko jest dobrze. Choć wszystko jest chaosem, to wszystko jest dobrze. Mówią, że jesteś szczęśliwy już teraz, choć o tym nie wiesz”.
De Mello (i inni) sugerują, że to co nas trzyma w klatce poczucia bycia nieszczęśliwym to nasze przywiązania, zabezpieczenia, instalacje. Coś w nas jest tak zaprogramowane, że wydaje nam się, że bez kogoś, bez czegoś – będziemy zawsze smutni. Czy to jest drugi człowiek, czy to jest pieniądz, telefon, auto, wakacje na wyspie, dom, tytuł naukowy, nagroda główna, bycie wiernym prawu, bogu (sic!), zdrowie, uroda, forma fizyczna, ba – nawet pewne wartości – to bez znaczenia. Wszystko może nas trzymać w potrzasku.
Gdy nasze przekonanie jest tak silne, że zaczynamy się bać lub czuć gniew, że stracimy lub nie będziemy tego czegoś, kogoś mieć – to jest ten punkt, w którym nasze serce twardnieje.
Trudne jest odkrywanie ograniczających nas przekonań. Możemy się bać, że jeśli zaczniemy je puszczać, to będzie bolało, że będzie to zmiana na niewiadomo co. W dodatku możemy w ogóle nie widzieć, że to projekcja – możemy wszak być przekonani, „że życie takie jest, że życie polega na tym by to coś, kogoś mieć”. Doznanie puszczania może być czasem tak mocne, jakbyśmy rozszczepiali kręgosłup.
Tymczasem odkrycie, przebudzenie – to jak przetarcie oczu. To miękkie serce. To wolność. To spotkanie z Prawdą, Bogiem.
To nie jest AŻ tak ważne. Wszystko jest dobrze.
Są różne drogi do przecierania oczu.
Ostatnio doświadczam przebudzeń pracując Systemem Wewnętrznej Rodziny – z samą sobą i towarzysząc innym.
Droga do zdrowszego kręgosłupa:), do czulszego serca może również wieść poprzez:
Porozumienie bez Przemocy
Modlitwę
Medytację
Wydarzenia w Życiu
Terapię
Warsztaty Rozwojowe
Na dziś dzień- jakie odkrywasz w sobie przywiązania? Czego nie umiesz puścić? Bez czego nie będziesz szczęśliwy?